Minęły trzy miesiące czyli do końca tego kontraktu Zayna i
Larissy jeszcze dwa miesiące, i wreszcie odetchnę z ulgą. Jak do tego czasu
jeszcze nie raz dostałam listy z pogróżkami ale nie przejmowałam się tym Zayn
mnie wspierał w tym bym się nie zadręczała głupotą ludzką a w tym przypadku
Larissy. Rok szkolny jak na razie leci jakoś tako dzisiaj jest sobota więc
wolne miałam ochotę pospać sobie dłużej lecz nie mogłam spać, wstałam po 9
otworzyłam drzwi balkonowe wpuściłam świeże powietrze do pokoju mimo że był
listopad dzisiejszy dzień był dosyć ciepły, ubrałam TO. Zeszłam do salonu, włączyłam leżącego na stoliku laptopa,
zrobiłam sobie szybko musli i usiadłam przed laptopem. Zalogowałam się na TT i
Facebooku. Zjadłam kilka łyżeczek musli gdy usłyszałam dzwonek do drzwi,
odstawiłam laptopa i pobiegłam otworzyć. Były to Iza, Nadia i Nina. Wszystkie
cztery usiadłyśmy w salonie kończyłam sprawdzać portale społecznościowe, a Iza
operowała pilotem. Nie zwracałam na głupoty które oglądały lecz coś mnie zaciekawiło,
gdy Iza zdążyła przełączyć na inny program.
-Weź to cofnij !!! –krzyknęłam do niej a dziewczyna nie
wiedząc co się stało przełączyła na program o który mi chodziło.
*
Reporter mówił:
,,Larissa White i Zayn Malik nie tworzyli pary!! To było na
pokaz!! Czy teraz ich kariery legną w gruzach? Co na to Paulina Grabarczyk przecież
Zayn Malik zerwał z nią? Czy to może też było udawane? I co dalej?’’
*
Zamurowało mnie tak samo jak dziewczyny siedziałyśmy jak
wryte.
-Kur*a jak oni się o tym wszystkim dowiedzieli ??
–przerwałam gromką ciszę.
-Nie mam pojęcia ale to nie wróży nic dobrego –dodała Iza.
-Jak to nic dobrego?!?!?! W końcu przestaną udawać – Dodała
swoją opinię Nina.
Gdy dziewczyny się kłóciły ja szybko spojrzałam na TRENDY na
TT i dwa z nich mnie zamurowały.
*
Były takie:
# Zayn
& Paulina <3
# Żal
Larissy
*
Pokazałam je dziewczyną, rówież były w szoku, bo od reportażu
o tym minęło kilka minut a to już w TRENDACH. Siedziałyśmy tak nadal
zaszokowane ja co chwilę odświeżałam stronę na TT nagle zaczęłam dostawać coraz
więcej wiadomości przeczytałam kilka z nich
*
@ Paulina to wy jesteście z Zanem czy nie??
@ Co jest w końcu prawdą a co nie?
@ Powiedzcie prawdę publicznie, bo wszyscy się pogubili!!
@ Nie lubiłam Larissy, kocham ciebie i wróć do Zayn’a wybacz
mu!!!
@ Wróćcie do siebie Paulina + Zayn = <3
*
Na widok niektórych było mi ciepło w brzuchu, miłe uczucie
jak ktoś mówi o tobie tak dużo miłych słów. Z tego stanu wyrwał mnie dzwonek do
drzwi podałam laptopa Nadii i pobiegłam otworzyć.
-Hej kochanie mogę wejść –to był Zayn.
-Tak jasne wchodź
Weszliśmy do salonu, przywitał się z dziewczynami i
usiedliśmy na kanapie.
-Widziałeś t w TV? –zaczęłam
-Tak widziałem i menager nie jest tym zachwycony, ale mnie
to nie rusza, cieszę się z tego zę jakimś cudem to dotarło do medii !! A jeśli
teraz będą chcieli jakąś kasę za zerwanie umowy niech się pocałują gdzieś!! To
wtedy powiem o tym jak Larissa cię szantażowała wydzwaniała i pisała listy z
groźbami!! –powiedział zdenerwowany.
-Zayn uspokój się, to nic nie da, że ty będziesz sobie psuł
nerwy –przytuliłam się do niego ,a on mnie objął ręką, wreszcie czułam, że jest
cały mój.
Dziewczyny zaczęły się zbierać do wyjścia, ja i Zayn
postanowiliśmy się wybrać na spacer. Jak też pomyśleliśmy też tak zrobiliśmy
ubrałam TO i wyszliśmy dziewczyny rozeszły się do domów, a my
podążyliśmy do centrum Londynu. Usiedliśmy na jednej z ławek a że było chłodno
przytuliliśmy się do siebie, nagle do nas podeszła jedna dziewczyna.
-Hej mogę wam zadać jedno pytanie –zapytała skrępowana
dziewczyna,.
-Tak a jakie? –zapytał Zayn.
-Czy wy jesteście razem czy to znowu jakieś kłamstwo?
–zapytała dziewczyna.
-Jesteśmy razem i nigdy ze sobą nie zerwaliśmy! Jakieś
jeszcze pytanie ? –zapytał Zayn.
Dziewczyna uśmiechnęła się.
-Nie to mi wystarczy, życzę wam szczęścia –powiedziała i
odeszła.
Siedzieliśmy tak jeszcze chwilę, zbliżała się 19 robiła się
szarówka przyszliśmy do domu chłopaków, ponieważ Zayn obiecał mi że odwiezie
mnie do domu więc zgodziłam się.
*
Weszliśmy do domu rozebrałam kurtkę przy pomocy Zayna, który powiesił ją na wieszaku. Weszliśmy do salonu, w którym jak zawsze był gwar. Harry i Lou tarzali się po podłodze szarpiąc za włosy, Niall pałaszował paczkę chipsów a Liam sms bodajże z Daniell.
*
Weszliśmy do domu rozebrałam kurtkę przy pomocy Zayna, który powiesił ją na wieszaku. Weszliśmy do salonu, w którym jak zawsze był gwar. Harry i Lou tarzali się po podłodze szarpiąc za włosy, Niall pałaszował paczkę chipsów a Liam sms bodajże z Daniell.
-Hej chłopaki !! –krzyknął Zayn siadając na kanapie ciągnąc
mnie za sobą.
Chłopaki przy mnie czuli się swobodnie i nawet nie przestali
zajmować się swoimi sprawami.
Zayn objął mnie ramieniem i śmialiśmy się z wygłupów Lou i
Harolda. Dochodziła 23:00
-Zayn, dowieziesz mnie ? –zapytałam ponieważ byłam trochę
zmęczona.
-A może zostaniesz na noc, oczywiście jeśli najpierw
zadzwonisz do rodziców i zapytasz się czy możesz ?? –spytał mnie chłopak.
Postanowiłam zadzwonić do rodziców, oczywiście też chcieli
rozmawiać z Zayn’em. Po kilku minutach rozmowy zgodzili się.
-To czyli gdzie ja będę mogła się położyć?? –spytałam Zayna.
-Jak to gdzie u mnie –powiedział, wziął mnie za rękę i
poszliśmy do jego pokoju.
Z dużej szafy stojącej w pokoju wyciągnął swoją bluzkę i
spodnie dresowe.
-Proszę, to na dzisiaj twoje piżamki –podał mi strój, po
czym poszłam się przebrać.
Spodnie były duże tak samo jak bluzka, weszłam do pokoju
Zayn’a.
-Kochanie ślicznie ci w tym –powiedział chłopak całując mnie
w usta.
-Tak ślicznie bo to twoje ciuchy –zaśmiałam się.
-No ale ciuchy to tylko dodatek, do ciebie kochanie –zaczął
mnie całować po szyii.
-Zayn idziemy spać?? –przerwałam mu pocałunki.
-Tak oczywiście –powiedział wziął mnie za rękę i zaprowadził
do łóżka. Położył się obok mojej twarzy i patrzył się na mnie cały czas.
-Zayn przestań się gapić!! Stresujesz mnie i nie mogę się
skupić na liczeniu owieczek wiesz –zażartowałam.
-Przepraszam, ale ja dzięki tobie mogę zasnąć
-To jak ty zasypiałeś przez ten cały czas ci nigdy nie
spaliśmy razem?? –zapytałam trochę zdziwiona.
-Miałem twoje zdjęcie przed moją twarzą –wytłumaczył chłopak pocałował
mnie namiętnie i wtuleni w siebie zasnęliśmy.____________________________________________
Nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa widząc te 14 komentarzy !!
Dziękuję wszystkich za nie <33 Kocham was jesteście wspaniali <3
Mam nadzieje że rozdział się spodobał <33
Również po 5 komentarzach dodam rozdział, mam nadzieję ze mnie nie zawiedziecie ;**
Buziaczki ;****
Świetny rozdział . ;D
OdpowiedzUsuńLubie To <3
OdpowiedzUsuńUhuhuh.xd
OdpowiedzUsuńLarissa w końcu dostała za swoje. :D
Jaramy się, jaramy się. :P
Oby tak dalej.
Kochana rządzisz. :*
Buziaki. :*:*:*
~ unromanticgirl
Swietny :* Zreszta jak zawsze :* Czekam na nn :*
OdpowiedzUsuńMega !
OdpowiedzUsuńCzekam na nn.
Wielbię <3
OdpowiedzUsuńCiekawie , Ciekawie ! ;]
OdpowiedzUsuńLubie to <3
OdpowiedzUsuńWspaniały rozdział tak jak inne no nareszcie Larissa dostała za swoje oby tak dalej :):)
OdpowiedzUsuńNaprawdę fajnie ;***.
OdpowiedzUsuń;]
OdpowiedzUsuńCzekam na nn! ;p
OdpowiedzUsuńJak zawsze ciekawie! ;*
OdpowiedzUsuńIdealne !jejku podoba mi się to.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie. Licze na komentarz
http://imaginy-one-direction-polska.blogspot.com/